Wznowienie sprawy o zatrzymanie prawa jazdy

Adwokat dr Michał Skwarzyński w związku wydaniem Wyroku TK z dnia 13 grudnia 2022 r. sygn. akt K 4/21 wznawia sprawy o zatrzymanie prawa jazdy. dot. zatrzymania praw jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Takim wyrokiem jest np. Wyrok  Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, z dnia 25 maja 2023 r., sygn. akt II SA/Bk 210/23, gdzie tą sprawę wygrał adwokat Michał Skwarzyński. W sprawie najpierw wygrano sprawę wykroczeniową, gdzie biegły uznał argumentację adwokata, że pomiar był z gruntu nieprawidłowy, a następnie wznowiono postępowanie sądowo-administracyjne.

Wyrok  Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku,
z dnia 25 maja 2023 r., sygn. akt II SA/Bk 210/23

SENTENCJA
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym:
Przewodniczący sędzia WSA Paweł Janusz Lewkowicz, Sędziowie sędzia WSA Marcin Kojło, asesor sądowy WSA Barbara Romanczuk (spr.), Protokolant st. sekretarz sądowy Sylwia Tokajuk,

po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 25 maja 2023 r. sprawy ze skargi H.C. o wznowienia postępowania sądowego w sprawie sygn. akt II SA/Bk 567/21 ze skargi H.C. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży z dnia 15 czerwca 2021 r. nr SKO. 403/40/2021 w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy
1. wznawia postępowanie sądowe;
2. uchyla wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 21 października 2021 roku, sygnatura akt II SA/Bk 567/21;
3. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą jej wydanie decyzję Starosty Kolneńskiego z dnia 5 maja 2021 roku numer KT.5430.00979042006.2021;
4. umarza postępowanie administracyjne;
5. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży na rzecz skarżącego H.C. kwotę 1.277,00 (tysiąc dwieście siedemdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. 
UZASADNIENIE
Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco:

W dniu 16 kwietnia 2021 r. do Starostwa Powiatowego w K. wpłynęło pismo Komendanta Miejskiego Policji w Łomży z dnia 13 kwietnia 2021 r. informujące, że w dniu 11 kwietnia 2021 r. o godz. 19. 48 podczas kontroli prędkości w miejscowości Ł. , ul. [. . . ], H. C. kierujący samochodem osobowym marki Land ROVER o nr rej. [. . . ], przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 53 km/h, co spowodowało zatrzymanie prawa jazdy kategorii B, nr [. . . ] wydanego przez Starostę K. , na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t. j. Dz. U. z 2020 r. poz. 450 ze zm. ).  
W toku postępowania skarżący zwracał się do organu z wnioskiem o zawieszenie postępowania z uwagi na toczące się postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, co do zgodności z prawem procedury zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h, wskazywał na konieczność zweryfikowania, czy informacja podana przez policję jest wiarygodna, a także podnosił, że zakwestionował tą informację i toczy się postępowanie przed sądem powszechnym.  
Starosta K. decyzją z dnia 5 maja 2021 r. zatrzymał H. C. prawo jazdy kat. B na okres 3 miesięcy tj. od dnia 11 kwietnia 2021 r. do dnia 11 lipca 2021 r. Od powyższej decyzji skarżący wniósł odwołanie. Decyzję z dnia 15 czerwca 2021 r. , nr SKO. 403/40/2021 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży, utrzymało w mocy decyzją organu I instancji.
W uzasadnienie decyzji organ odwoławczy wskazał, że podstawą prawną do wydania skarżonej decyzji był przepis art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, który stanowi, że „starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem, w przypadku gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym”. W rozpatrywanej sprawie organ II instancji podzielił ustalenia organu I instancji, że skarżący w dniu 11 kwietnia 2021 r. podczas kontroli prędkości w miejscowości Ł. , ul. [. . . ], przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 53 km/h, co spowodowało zatrzymanie prawa jazdy kategorii B, nr [. . . ] wydanego przez Starostę K. , na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. W związku z tym Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży stwierdziło, że Starosta K. był uprawniony do wydania decyzji i zatrzymania H. C. prawa jazdy kategorii B, na okres 3 miesięcy tj. od 11 kwietnia 2021 r. do 11 lipca 2021 r. Organ odwoławczy podkreślił także, że zatrzymanie prawa jazdy na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami, nie daje organowi możliwości uznaniowego załatwienia sprawy ani możliwości weryfikowania przypisanego kierowcy wykroczenia pod względem merytorycznym. Powyższe stanowisko znajduje potwierdzenie w uchwale składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 1 lipca 2019 r. , sygn. akt I OPS 3/18, której sentencja brzmi:1. Podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r, o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2019 r. poz. 341 z późn. zm. ) w związku z art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 541 z późn. zm. ) może stanowić wyłącznie informacja o ujawnieniu czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. 2. Prawomocne rozstrzygnięcie w przedmiocie odpowiedzialności wykroczeniowej kierującego pojazdem za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym nie stanowi zagadnienia wstępnego w rozumieniu art. 97 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 2096 z późn. zm. ) w postępowaniu w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy w trybie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2019 r. poz. 341 z późn. zm. ). Na tej podstawie SKO nie znalazło podstaw do uwzględnienia odwołania i utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję.
Z decyzją ta nie zgodził się H. C. i wywiódł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 21 października 2021 r. , sygn. akt II SA/Bk 567/21 oddalił skargę, podzielając ustalenia organów obu instancji. Od wyroku nie zostało sporządzone uzasadnienie (brak wniosku), co skutkowało stwierdzeniem jego prawomocności do dnia 23 listopada 2021 r.
Następnie H. C. wywiódł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę o wznowienie postępowania sądowego, zakończonego wyrokiem z dnia 21 października 2021 r. sygn. akt. II SA/Bk 567/21 oddalającym skargę od decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży z dnia 15 czerwca 2021 r. nr SKO. 403/40/2021, dotyczącą zatrzymania mu prawa jazdy, wnosząc o jej uwzględnienie i ponowne rozpoznanie sprawy oraz zasądzenie kosztów postępowania.
W uzasadnieniu skargi o wznowienie postępowania sądowego wskazał, że w dniu 19 grudnia 2022 r. w Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok z dnia 13 grudnia 2022 r. Trybunału Konstytucyjnego w którym orzeczono, że „procedura 50+” jest niekonstytucyjna w zakresie w jakim podstawą zatrzymania prawa jazdy jest wyłącznie „informacja z policji”, co oznacza, że skargę o wznowienie postępowania sądowego złożono w terminie. W tym zakresie powołał się na art. 272 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Ponadto jako podstawę wznowienia wskazał art. 273 § 2 ww. ustawy podnosząc, że w dniu 2 marca 2022 r. wyrokiem Sądu Rejonowego w Ł. Wydziału Karnego z dnia 2 marca 2022 r. sygn. akt II W [. . . ] został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu, który stanowił podstawę wszczęcia niniejszego postępowania (wyrok prawomocny od dnia 10 marca 2022 r. ). W uzasadnieniu swojej skargi o wznowienie postępowania sądowego podkreślił, że od początku walczył z „informacją z policji”, gdyż nie przekroczył o tyle prędkości.
TK orzekł, że art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 541, z późn. zm. ), rozumiany w ten sposób, że podstawę wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2021 r. poz. 1212, z późn. zm. ), stanowi wyłącznie informacja organu kontroli ruchu drogowego o ujawnieniu popełnienia czynu opisanego w art. 135 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2022 r. poz. 988 z późn. zm. ) jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego, jego pełnomocnik wskazywał już na tą okoliczność w skardze do WSA, ale sąd administracyjny zastosował niekonstytucyjną normę. Trybunał natomiast w wyroku tym wskazał, że respektując rolę najwyższych instancji sądowych w zakresie korygowania i ujednolicania orzecznictwa sądowego, uwzględnił w niniejszej sprawie przede wszystkim orzecznictwo sądów administracyjnych ukształtowane w następstwie wydania uchwały NSA z 2019 r.
Wątpliwości TK budził zatem automatyzm wydawania decyzji rozumiany w ten sposób, że organ orzekający o zatrzymaniu prawa jazdy pozostaje związany informacją uzyskaną od organu kontroli ruchu drogowego i nie może powoływać ani z urzędu, ani na wniosek strony żadnych innych dowodów mogących mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Z punktu widzenia zaś kierującego pojazdem, tak rozumiany automatyzm mechanizmu zatrzymywania prawa jazdy na mocy decyzji administracyjnej starosty wyklucza możliwość korzystania z prawa do obrony swoich racji w ramach postępowania administracyjnego, które prowadzić może do orzeczenia sankcji prawnej oznaczającej dla kierującego pojazdem konkretne dolegliwości. Na potrzeby tej sprawy TK powołał, się na zasadę sprawiedliwości proceduralnej. Zdaniem skarżącego cytowany wyrok TK ma bezpośrednie przełożenie w jego sprawie, gdzie kwestionował informację, stanowiącą podstawę wydania zaskarżonych decyzji i wyroku WSA. Jego pomiar nie był prawidłowy, co ustalił biegły w sprawie o wykroczenie, a sąd rejonowy prawomocnie uniewinnił. Skarżący w skardze wskazywał, że organy i sądy powinny orzekać w ten sposób, jak orzekały przed uchwałą NSA z 1 lipca 2019 r. , co potwierdził TK. Należy zawieszać postępowania i zwracać dokument do zakończenia sprawy o wykroczenie, gdyż nie ma sensu prowadzić dwóch równoległych postępowań.
Zdaniem skarżącego sąd administracyjny stosując niekonstytucyjną normę jedynie zaaprobował to. Podkreślił jednakże, że sądy lub organy administracji publicznej mają obowiązek nadawania przepisowi takiego rozumienia, jakie w orzeczeniu ustalił Trybunał Konstytucyjny, a wszelkie akty i działania oparte na innym rozumieniu tego przepisu uznaje się za sprzeczne z prawem (por. wyrok TK z dnia 5 stycznia 1999 r. , sygn. K 27/98; z 9 lutego 1999, sygn. U 4/98; 28 kwietnia 1999 r. sygn. K 3/99 (pełny skład), 15 września 1999 r. , sygn. K 11/99). Inne rozumienie przepisu byłoby niezgodne z Konstytucją, gdyż w zasadzie prowadziłoby do tego, że strona nie miałaby adekwatnych gwarancji procesowych na ścieżce odwoławczej, a w dalszej kolejności na etapie postępowania sądowo – administracyjnego brak takich gwarancji w istocie prowadziłoby do naruszenia prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP).
W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze wskazało, że przedstawione przez skarżącego zarzuty mogły stanowić podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego w oparciu o art. 145a § 1 kpa, ale nie sądowego, bowiem oparcie skargi o wznowienie postępowania na art. 272 § 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi będzie możliwe jedynie w przypadku, gdy przedmiotem wyroku Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności będą przepisy prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi stanowiące podstawę orzeczeń wojewódzkiego sądu administracyjnego (np. art. 145-151, 161,178 ) albo przez NSA (np. art. 180, 184- 186, 188-189 ). Przepisy prawa materialnego, na podstawie których rozstrzygał organ administracyjny, nie stanowiły bowiem podstawy orzeczenia wydanego przez sąd administracyjny. Zdaniem organu, w konsekwencji stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niekonstytucyjności tych przepisów prawa materialnego nie stanowi przyczyny wznowienia postępowania sądowo-administracyjnego wskazanej w art. 272 ( zob. w tej sprawie komentarz do ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi Jana Pawła Tarno). Ponadto organ podkreślił, że w przedmiotowej sprawie w ogóle nie mamy do czynienia z wystąpieniem przesłanek wymienionych w art. 273 § 2 p. p. s. a.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku zważył, co następuje:
Skarga o wznowienie postępowania sądowego podlega uwzględnieniu albowiem zaistniały podstawy do wznowienia tego postępowania. Zgodnie z art. 272 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t. j. Dz. U. z 2023 r. poz. 259, dalej: P. p. s. a. ) można żądać wznowienia postępowania również w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie, które ma wpływ na treść wydanego orzeczenia. Podstawą wznowienia może być oparta zatem na zarzucie niekonstytucyjności podstaw wydania orzeczenia. W takiej sytuacji, w myśl art. 272 § 2 P. p. s. a. skargę o wznowienie postępowania wnosi się w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli w chwili wydania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego orzeczenie sądowe nie było jeszcze prawomocne na skutek wniesienia środka odwoławczego, który następnie został odrzucony, termin biegnie od dnia doręczenia postanowienia o odrzuceniu. Stosownie do treści art. 281 P. p. s. a. na rozprawie sąd rozstrzyga przede wszystkim o dopuszczalności wznowienia i odrzuca wniosek, jeżeli brak ustawowej podstawy wznowienia albo termin do wniesienia skargi nie został zachowany. W przywołanej u podstaw skargi o wznowienie postępowania sądowego zakończonego wyrokiem z dnia 21 października 2021 r. sygn. akta II SA/Bk 567/21 legł przede wszystkim wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2022 r. w sprawie sygn. akt K 4/21. Skarga o wznowienie została oparta na ustawowej podstawie wznowienia wskazanej w art. 272 § 1 P. p. s. a. Zaś wyrok Trybunału wszedł w życie 19 grudnia 2022 r. , po opublikowaniu w Dz. U. z 2022 r. , poz. 2659, a skarga o wznowienie została wniesiona do Sądu 20 marca 2023 r. (data nadania w Urzędzie), przy czy należy wskazać, że termin trzymiesięczny od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego upływał w dniu 19 marca 2023 r. , (niedziela), a zatem zgodnie z art. 83 § 2 P. p. s. a. za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu wolnym od pracy. W związku z powyższym termin do wniesienia skargi o wznowienie postępowania sądowego został zachowany. Należy zatem stwierdzić, że rozpatrywana skarga o wznowienie postępowania sądowego jest dopuszczalna, bowiem w sprawie zachodzi ustawowa przesłanka wznowienia, o której mowa w art. 272 § 1 P. p. s. a. , a skarga o wznowienie została złożona z zachowaniem terminu, o którym mowa w art. 272 § 2 P. p. s. a. Na podstawie zaś art. 281 P. p. s. a. sąd po rozważeniu stanu sprawy połączył badanie dopuszczalności wznowienia z rozpoznaniem sprawy, co skutkowało na pierwszym jego etapie, wznowieniem postępowania sądowego w sprawie niniejszej. Trzeba przy tym podkreślić – odnosząc się w tym zakresie do stanowiska SKO zawartego w odpowiedzi na skargę o wznowienie postępowania sądowego, że zgodnie z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 czerwca 2010 r. , sygn. akt II GPS 1/10, art. 272 § 1 P. p. s. a. „stanowi podstawę wznowienia postępowania sądowoadministracyjnego w każdym przypadku, gdy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą, obejmuje akt normatywny, jaki stosował lub powinien zastosować sąd administracyjny lub organ administracji publicznej w danej sprawie. „Uchwała taka ma ogólną moc wiążącą, która wynika z treści art. 269 § 1 P. p. s. a. Ogólna moc wiążąca uchwał oznacza, że stanowisko zajęte w uchwale wiąże wszystkie składy sądów administracyjnych. Należy też zauważyć, że w dotychczasowym orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego przeważa pogląd, zgodnie z którym zakresowe i interpretacyjne wyroki Trybunału Konstytucyjnego stanowią podstawę wznowienia postępowania sądowoadministracyjnego, a nie jedynie wskazówkę interpretacyjną. Podkreśla się, że w przypadku wieloznaczności normy prawnej, badanej w aspekcie jej zgodności z Konstytucją, Trybunał Konstytucyjny może w sentencji wydanego orzeczenia nadać jej określone znaczenie i ocenić konstytucyjność w ten sposób wyprowadzonej normy prawnej, a uznając przepis za niezgodny z Konstytucją pod warunkiem rozumienia go w określony sposób, Trybunał w istocie deroguje część treści normatywnej interpretowanego przepisu, co umożliwia wznowienie postępowania, jeżeli kończące je orzeczenie podjęto z zastosowaniem przepisu rozumianego w sposób niekonstytucyjny (por. m. in. wyrok NSA z dnia 10 grudnia 2019 r. , sygn. akt II FSK 973/18, a także Postępowanie przed sądami administracyjnymi. Komentarz, R. Hauser, M. Wierzbowski (red. ), Warszawa 2015, s. 1104-1106 wraz z przytoczonym tam orzecznictwem i literaturą).
Skład orzekający w niniejszej sprawie zapatrywania te podziela, uznając w efekcie, że wyrok TK z dnia 13 grudnia 2022 r. o sygn. K 4/21, mógł stanowić podstawę do wniesienia skargi o wznowienie postępowania sądowoadministracyjnego na podstawie art. 272 § 1 P. p. s. a. , a zatem w zasadzie jedynie argument podniesiony przez organ w odpowiedzi na skargę nie zasługiwał na uwzględnienie. Przechodząc do meritum sprawy wskazać należy, że wznowienie postępowania sądowego skutkuje tym, że zgodnie z treścią art. 282 § 1 P. p. s. a. sąd rozpoznaje sprawę na nowo w granicach, jakie zakreśla podstawa wznowienia. Biorąc pod uwagę to, że orzekając w sprawie II SA/Bk 567/21 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku zastosował, jako wzorzec sądowej kontroli decyzji przepisy:- art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2021 r. , poz. 450 ze zm. ), dalej: u. k. p. , zgodnie z którym starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem, w przypadku gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym;- art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 541 ze zm. ), dalej: ustawa zmieniająca, w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania decyzji, zgodnie z którym podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 u. k. p. , jest informacja, o której mowa w pkt 1. Chodzi przy tym o informację podmiotu, który ujawnił popełnienie naruszenia wymienionego w art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. „a” p. r. d. lub wydał prawomocne rozstrzygnięcie za to naruszenie, który to podmiot powiadamia niezwłocznie starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania kierującego pojazdem. Przepis zaś art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. „a” ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. , poz. 110 ze zm. ), dalej: p. r. d. dotyczy kierowania pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym;- art. 102 ust. 1c i 1e u. k. p. , zgodnie z którymi starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy na okres 3 miesięcy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności (okres trzech miesięcy liczy się według zasad określonych w k. p. a. , a dla ustalenia początku tego okresu właściwą jest data zatrzymania prawa jazdy). Należy też wskazać, że na tle zacytowanych regulacji w orzecznictwie sądów administracyjnych przyjęto stanowisko, zaakceptowane następnie przez Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale siedmiu sędziów NSA z 1 lipca 2019 r. , sygn. akt I OPS 3/18, o związanym charakterze decyzji wydawanej przez starostę na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 u. k. p. Z brzmienia przepisu, zgodnie z którym starosta „wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy” wywiedziono, że organ ten jest zobligowany do wydania przedmiotowej decyzji, a rozstrzygnięcie to oraz jego zakres nie są pozostawione uznaniu organu. Ten nie jest zobligowany i uprawniony do prowadzenia postępowania wyjaśniającego co do okoliczności będących podstawą sporządzenia informacji o ujawnieniu czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Zgodnie ze wskazanym w skardze o wznowienie postępowania sądowego wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2022 r. o sygnaturze K 4/21, „Art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, rozumiany w ten sposób, że podstawę wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 u. k. p. , stanowi wyłącznie informacja organu kontroli ruchu drogowego o ujawnieniu popełnienia czynu opisanego w art. 135 ust. 1 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.
Analizując stanowisko Trybunału w pierwszej kolejności podkreślić należy, że wyraźnie zawęził on swoją wypowiedź wyłącznie do sytuacji faktycznych nieprzyjęcia mandatu przez kierowcę (punkt 4. 3. 2. uzasadnienia wyroku). Z taką sytuacją mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Skarżący nie przyjął mandatu i został skierowany wniosek o ukaranie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, które zakończyło się wyrokiem uniewinniającym z dnia 2 marca 2023 r. (prawomocnym), wskazanym przez stronę we wniosku o wznowienie postępowania. Podkreślić przy tym należy, że skarżący wnosił również o zażądanie tych akt postępowania o wykroczenie i dołączenie do sprawy niniejszej, niemniej jednak mając na uwadze charakter niniejszego postępowania, nie były one niezbędne do wyjaśniania okoliczności sprawy. Po wtóre, Trybunał wyraźnie wskazał, że we wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją RP przepisu art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej nie kwestionuje się ani zasadności (adekwatności), ani proporcjonalności posłużenia się przez ustawodawcę instytucją zatrzymania prawa jazdy, a przedstawiony problem konstytucyjny ma wyłącznie charakter proceduralny. Jak wskazał Trybunał „Wiąże się ze związaniem starosty informacją otrzymaną od organu kontroli ruchu drogowego oraz brakiem możliwości przeprowadzenia przez niego samodzielnego postępowania dowodowego pozwalającego ustalić, czy przesłanki zastosowania sankcji w postaci zawieszenia prawa jazdy faktycznie zaistniały. Odnosi się do braku stosownych gwarancji procesowych strony postępowania mającego zakończyć się dolegliwościami spowodowanymi czasowym zawieszeniem uprawnień wiążących się z posiadaniem prawa jazdy”.
Mając to na uwadze Trybunał zakwestionował określony sposób rozumienia przepisu art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej prezentowany w orzecznictwie sądów administracyjnych, który – w ocenie Trybunału – prowadzi do uniemożliwienia stronie „zgłaszania dowodów na poparcie swoich twierdzeń (np. o nieprawidłowościach podczas pomiaru prędkości lub ustalania liczby przewożonych pasażerów) i żądania od organu przeprowadzenia dowodu z urzędu.
W efekcie czyni ewentualną późniejszą kontrolę instancyjną czy sądowoadministracyjną w istocie pozorną”. Jak wskazał Trybunał, chodzi „o problem dochowania przez ustawodawcę standardów sprawiedliwej (rzetelnej) procedury podczas kształtowania trybu nakładania sankcji zawieszenia prawa jazdy. [. . . ] czy – uwzględniając naturę i stopień dolegliwości sankcji polegającej na zatrzymaniu prawa jazdy – dopuszczalne było wprowadzenie swoistego automatyzmu proceduralnego, polegającego na związaniu starosty informacją otrzymaną od organu kontroli ruchu drogowego”. Rozstrzygając powyższy problem Trybunał przychylił się do stanowiska prezentowanego m. in. przez Rzecznika Praw Obywatelskich, że zasady demokratycznego państwa prawnego oraz bezpieczeństwa prawnego wymagają, by minimalny standard postępowania dowodowego przed organem administracji zapewniał stronie możliwość kształtowania swojej sytuacji prawnej, tak aby umożliwić jej kwestionowanie stwierdzenia naruszenia prawa, o którym mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 u. k. p. Trybunał wskazał, że „Art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2015 r. – rozumiany w sposób przyjęty w orzecznictwie administracyjnym – daje w istocie pierwszeństwo swoiście rozumianej zasadzie prawdy formalnej, nakazując organowi mającemu orzec o zastosowaniu sankcji prawnej przyjąć nieobalane w toku postępowania domniemanie, że okoliczności wskazane w informacji organu kontroli ruchu drogowego są zgodne z rzeczywistym przebiegiem zdarzenia”; taka konstrukcja faktycznie wyłącza bowiem możliwość przeprowadzenia dowodu (przewidzianą w art. 76 § 3 k. p. a. ) przeciwko treści informacji od organu kontroli ruchu drogowego będącej przecież dowodem z dokumentu urzędowego; „Prowadzi to do istotnego zawężenia zakresu postępowania wyjaśniającego, ponieważ – jak przyjmują sądy administracyjne – w toku postępowania w sprawie wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy organ administracji (starosta) nie może ani powoływać z urzędu, ani na wniosek dowodów na okoliczność potwierdzenia treści zawartych w informacji, o której mowa w art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2015 r. Organ wydający decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego przekroczenia prędkości, ale z woli ustawodawcy opiera rozstrzygnięcie na przekazanej mu informacji organu kontroli ruchu drogowego. Ewentualne wątpliwości np. co do prawidłowości pomiaru prędkości nie mogą stanąć na przeszkodzie wydaniu decyzji na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 u. k. p. „; „Zdaniem Trybunału, taki sposób rozumienia art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2015 r. – prowadzący do wyłączenia stosowania zasad ogólnych wyznaczających istotę postępowania administracyjnego (tj. zasady prawdy materialnej, zasady aktywnego udziału strony, zasady swobodnej oceny dowodów) – narusza standard sprawiedliwej i rzetelnej procedury przed organami władzy publicznej, stanowiącej element państwa prawnego w znaczeniu art. 2 Konstytucji [. . . ] dopuszcza możliwość wystąpienia sytuacji, w której norma prawa materialnego ujęta w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 u. k. p. – mająca charakter normy sankcjonującej – zostanie zastosowana także wtedy, gdy w rzeczywistości nie doszło do zrealizowania się jej hipotezy. Innymi słowy, art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2015 r. – w rozumieniu przyjętym w orzecznictwie sądów administracyjnych – dozwala na zastosowanie sankcji prawnej (zatrzymania prawa jazdy) nawet wówczas, gdy faktycznie do naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym w ogóle nie doszło, na podstawie domniemania prawdziwości treści „informacji” sporządzonej przez funkcjonariusza policji lub innej uprawnionej służby, które to domniemanie nie może być przez stronę podważone w ramach postępowania administracyjnego przed starostą”. Zdaniem Trybunału, narusza to, wywodzone z art. 2 Konstytucji RP, zasady lojalności państwa względem obywateli, sprawiedliwości i rzetelności proceduralnej, bezpieczeństwa prawnego i ochrony przed arbitralnością decyzji organów państwowych. Na szczególne podkreślenie zasługuje, zdaniem sądu, zwłaszcza ten fragment uzasadnienia wyroku Trybunału, w którym podkreśla się obowiązek zapewnienia obywatelom możliwości prawnych kwestionowania ustaleń dokonanych przez organ kontroli ruchu drogowego. Prawo do kwestionowania tych ustaleń musi „wyrażać się między innymi w zagwarantowaniu jednostce możliwości przedstawienia jej racji, wskazania dowodów potwierdzających jej stanowisko lub wnioskowania o przeprowadzenie takich dowodów z urzędu. Jednocześnie prawo do przedstawienia dowodów nie może być wyłącznie prawem natury formalnej. Zarówno organ jak i sąd muszą mieć obowiązek dowody te rozpatrzyć merytorycznie i wziąć je pod uwagę na etapie badania sprawy, a swoją decyzję oprzeć na całości zebranego materiału, kierując się zasadą prawdy materialnej”. Reasumując tę część rozważań stwierdzić trzeba, że Trybunał zakwestionował możliwość wydania przez starostę decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy wyłącznie na podstawie informacji przekazanej przez Policję bez zapewnienia kierującemu prawa do przedstawienia swoich racji w toku postępowania administracyjnego, bądź gdy prawo do przedstawienia dowodów zostało co prawda zagwarantowane ale wyłącznie formalnie. Trybunał zwrócił uwagę, że jeśli w ramach tego postępowania strona kwestionuje fakt popełnienia naruszenia prawa, wątpliwości co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia powinny być rozstrzygnięte zanim nałożona zostanie sankcja. Zdaniem sądu, właśnie z taką sytuacją zagwarantowania skarżącemu prawa do kwestionowania informacji Policji o przekroczeniu prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h (pomiar wskazał 53 km/h) mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Sposób zachowania skarżącego w postępowaniu zakończonym decyzją o zatrzymaniu prawa jazdy, skonfrontowany z ostatecznie sformułowaną oceną prawną wyrażoną w decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, uprawniają do wniosku, że mimo podejmowanych przez stronę prób podważenia treści informacji z Policji z 13 kwietnia 2021 r. (data wpływu do organu 16 kwietnia 2021 r. ) wniosków o zawieszenie postępowania oraz nieprzyjęciem mandatu i skierowaniem sprawy do sądu, a także powoływania się na liczne publikacje i skierowanie wniosku o stwierdzenie niekonstytucyjności do TK – ostateczna ocena przy wydawaniu decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy sprowadzała się i tak wyłącznie do wykazania związania treścią ww. informacji. Z akt sprawy zakończonej decyzją Kolegium z 15 czerwca 2021 r. o zatrzymaniu prawa jazdy wynika, że skarżący konsekwentnie, od wszczęcia postępowania w trybie zwykłym kwestionował fakt przekroczenia prędkości o wskazaną w informacji Policji wielkość 53 km/h. Składał w tym zakresie wnioski o zawieszenie postępowania, z uwagi na konieczność zaistniałego zagadnienia wstępnego – wyroku sądu w sprawie tego wykroczenia. Tymczasem z uzasadnień decyzji organów obydwu instancji o zatrzymaniu prawa jazdy wynikało, że: „w razie otrzymania zawiadomienia właściwego organu o naruszeniu powyższego przepisu ruchu drogowego starosta zobowiązany jest do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Organ ten nie jest przy tym uprawniony do weryfikowania przepisanego kierowcy wykroczenia pod względem meteorycznym (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 1 lipca 2017 sygn. akt I OSK 490/17). Powyższe stanowisko znajdowało potwierdzenie w uchwale składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 1 lipca 2019 r sygn. akt I OPS 3/18”; rozpoznając zaś odwołanie Kolegium wskazało, iż jest on niezasadny, gdyż: „organ wydający decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy (o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami) nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego przekroczenia prędkości, ale z woli ustawodawcy opiera swoje rozstrzygnięcie na przekazanej informacji o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Powyższe stanowisko podzielił również WSA w Białymstoku, opierając się w tej mierze na uchwale NSA z 2019 r. Nie ulega więc wątpliwości, zdaniem sądu, że organy w postępowaniu w trybie zwykłym, rozpoznając skargę od tych decyzji, za podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy przyjęły wyłącznie informację Policji o ujawnieniu czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z przekroczeniem prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Zastosowały więc, mimo podejmowanych przez skarżącego prób przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego przeciwko treści tej informacji, sposób rozumienia art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej dominujący wówczas w orzecznictwie sądów administracyjnych, wynikający też z uchwały siedmiu sędziów NSA z 1 lipca 2019 r. w sprawie I OPS 3/18. Dodać należy, że trafność tego ówcześnie prezentowanego rozumowania, potwierdził tutejszy sąd w sprawie II SA/Bk 567/21, które stanowi obecnie przedmiot niniejszej sprawy. Tymczasem według wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 4/21, taki sposób argumentowania był nieprawidłowy. Z uwagi na to, że powyższe standardy zasady sprawiedliwości proceduralnej nie zostały dochowane zarówno w postępowaniu administracyjnym w trybie zwykłym, w którym wydano decyzję o zatrzymaniu skarżącemu prawa jazdy, jak i w postępowaniu sądowym – zdaniem sądu ziściła się podstawa wznowienia z art. 272 § 1 k. p. a. w związku z wydanym przez Trybunał Konstytucyjnym wyrokiem z 13 grudnia 2022 r. , sygn. akt K 4/21. Wymagało to następnie przeprowadzenia postępowania „rozpoznania sprawy na nowo” zgodnie z art. 282 § 1 P. p. s. a, tj. oceny wpływu zaistniałej podstawy wznowienia na ostateczny wynik postępowania o zatrzymanie prawa jazdy. Przyznać przy tym należy, że choć na dzień wydania zaskarżonej decyzji w postępowaniu zwykłym organy nie miały w istocie podstaw do kwestionowania utrwalonego stanowiska sądów administracyjnych – zaistnienie podstawy wznowieniowej z 272 § 1 P. p. s. a. po wydaniu decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy i wydaniu wyroku w sprawie, oddalającego skargę, obligowało Sąd w sprawie niniejszej do uchylenia wyroku WSA w Białymstoku z dnia 21 października 2021 r. sygn. akt II SA/Bk 567/21 na podstawie art. 282 § 2 P. p. s. a. w związku z art. 145 § 1 pkt 1 lit. a P. p. s. a. Wyeliminowaniu podlegały zatem również zaskarżone decyzje, które Sąd uchylił tj. decyzja SKO z 15 czerwca 2021 r. oraz decyzja Starosty K. z dnia 5 maja 2021 r. Zgodnie bowiem z art. 282 § 2 P. p. s. a. po ponownym rozpoznaniu sprawy sąd oddala skargę o wznowienie albo ją uwzględnia stosując odpowiednio przepis o postępowaniu przed sądem, który wznowił postępowanie lub uchyla zaskarżone orzeczenie i skargę odrzuca lub postępowanie umarza. Reasumując wskazać należy, że pozytywne ustalenie w zakresie możliwości wznowienia postępowania sądowego, stanowiły jednocześnie podstawę do przeprowadzenia postępowania co do przyczyn wznowienia oraz co do rozstrzygnięcia sprawy na nowo. W sytuacji kiedy uznano, że przyczyna wznowienia, wskazana przez skarżącego ziściła się tj. informacja z policji nie mogła stanowić wyłącznej podstawy do zatrzymania prawa jazdy, a ponadto na etapie wznowionego postępowania sądowego skarżący przedłożył dokumenty – wyrok sądu uniewinniający go od popełnienia zarzucanego mu czynu (który stanowił przedmiot niniejszego postępowania), dalsze prowadzenie postępowania przez organy było bezprzedmiotowe, zgodnie z art. 105 k. p. a. , co skutkowało wydaniem orzeczenia na podstawie art. 282 § 2 P. p. s. a. w związku z art. 145 § 3 P. p. s. a. (pkt 4 sentencji). Jednocześnie wskazać należy, iż zbędne było analizowanie drugiej ze wskazanych podstaw wznowienia tj. art. 273 § 2 P. p. s. a. w sytuacji, gdy już pierwsza podstawa wznowieniowa skutkowała uchyleniem wyroku i zaskarżonych decyzji oraz umorzeniem postępowania administracyjnego. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 276 w zw. z art. 200 w zw. z art. 205 § 2 P. p. s. a. i § 14 ust. 1 pkt 1 lit. c rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800). Na koszty te składają się wpis od skargi w kwocie 200 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 480 zł i opłata skarbowa 17 zł (koszty postępowania w sprawie II SA/Bk 567/21) oraz wpis od skargi od wznowienia postępowania sądowego w kwocie 100 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 480 zł. Odnosząc się do kwestii w/w kosztów postępowania ze skargi o wznowienie postępowania sądowego należy wskazać, że w zakresie stosowania art. 276 P. p. s. a. zapadła uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 17 stycznia 2023 r. sygn. akt II GPS 1/22 (CBOSA), wprawdzie dotycząca kosztów postępowania wywołanego skargą o wznowienie postępowania zakończonego orzeczeniem NSA, niemniej jednak przez analogię powinna mieć zastosowanie zarówno do kosztów postępowania ze skargi o wznowienie postępowania przed WSA. Istota tej uchwały dotyczyła rozbieżności orzecznictwa NSA w zakresie zasądzania kosztów w postępowaniu wywołanym wniesioną skargą o wznowienie tj. czy dotyczą one jedynie kosztów postępowania wznowieniowego czy też również kosztów pierwotnie rozpoznanej skargi, czyli niejako podwójnych kosztów. W tym zakresie NSA wskazał, że „Nie zmienia powyższego okoliczność, iż ponowne rozpoznanie sprawy poprzedzone jest badaniem istnienia podstaw wznowienia, ponieważ jest ono dokonywane tylko dla oceny dopuszczalności wznowienia postępowania sądowoadministracyjnego. Należy zatem przyjąć, iż stanowi w istocie kwestię prejudycjalną dla osądzenia na nowo sprawy, w której wcześniej zapadło prawomocne orzeczenie. Powyższe jest zgodne z art. 275 P. p. s. a. przewidującym, że w przypadku wniesienia skargi o wznowienie postępowania, toczy się ono w instancji, w której orzekał poprzednio sąd właściwy do wznowienia. W związku z reparacyjnym charakterem skarga o wznowienie ma doprowadzić do zastąpienia prawomocnego orzeczenia nowym rozstrzygnięciem opartym na postępowaniu, w którym wyeliminowano powstałe w dotychczasowym postępowaniu nieprawidłowości. Dochodzi tu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia tej samej sprawy, a zatem wniesienie omawianej skargi nie musi wywoływać skutku dewolutywnego (zob. K. Weitz, w: J. Gudowski (red. ), System, t. III, s. 1130-1137; por. też M. Manowska, Wznowienie postępowania cywilnego, Warszawa 2013, s. 43 i n. ). Oznacza to, że w przypadku, gdy skarga o wznowienie postępowania okazała się skuteczna i doprowadziła do rozpoznania sprawy na nowo – w granicach zakreślonych podstawą wznowienia – to zwrot kosztów postępowania będzie się odbywał na podstawie art. 209, art. 203 i art. 205 P. p. s. a. z uwzględnieniem art. 202 i art. 207 P. p. s. a. oraz art. 200 P. p. s. a. w zw. z art. 276 P. p. s. a. Jak już wskazywano stanowisko to znajduje potwierdzenie w aktualnej treści art. 282 § 2 P. p. s. a. „Stosując te wytyczne w nawiązaniu do treści art. 276 P. p. s. a. który wskazuje na odpowiednie stosowanie przepisów o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, o ile przepisy niniejszego działu nie stanowią inaczej, należało orzec jak w pkt 5 wyroku.